Patron
Procedura nadania imienia szkole
"Dobrze spełniać to, co ode mnie zależy,
a dobrze spełniać to, co ode mnie nie zależy
-oto jest caÅ‚a doskonaÅ‚ość i żródÅ‚o prawdziwego
szczęścia na świecie."
Åšw. Maksymilian Maria Kolbe
Procedurę nadania imienia Gimnhazjum rozpoczęto we wrześniu 2003 r. od poszukania patrona i wyznaczenia terminu uroczystości. Termin ustalono na wiosnę 2005 r. Pojawiły się pierwsze kandytatury:
- Bronisława Zybury,
- bł. Władysława Miegonia,
- Kazimierza Wielkiego,
- Åšw. Maksymiliana Marii Kolbego,
- Św. Stanisława Kostki,
- Roberta Korzeniowskiego.
JednogÅ‚oÅ›nie zadecydowano, że patronem naszego Gimnazjum zostanie Åšw. M. M. Kolbe. Z tÄ… decyzjÄ… w peÅ‚ni zgodzili siÄ™ rodzice oraz uczniowie, dla których skromna postać Åšw. Maksymiliana jest prawdziwym autorytetem i wzorem do naÅ›ladowania bez wzglÄ™du na wyznawane poglÄ…dy i przekonania.
Gdy w szkole zapadÅ‚y już najważniejsze decyzje, rozpoczÄ™to procedurÄ™ nadania imienia. ProcedurÄ™ tÄ™ reguluje RoporzÄ…dzenie MEN z dnia 21 maja 2001 r. w sprawie ramowych statutów publicznego przedszkola orza publicznych szkóÅ‚ zmienione przez RozporzÄ…dzenie MENiS z dnia 31 stycznia 2001 r., gdzie czytamy: "szkole nadaje imiÄ™ organ prowadzÄ…cy na wniocek rady szkoÅ‚y lub wspólny wniosek rady pedagogicznej, rady rodziców i samorzÄ…du uczniowskiego".Kolejnymi krokami byÅ‚o:
- Wystąpienie z wnioskiem do Biskupa Diecezji Sandomierskiej o wyrażenie zgody na nadanie imenia Św. M. M. Kolbego Gimnazjum Nr 2 w Nowej Dębie.
- WystÄ…pienie z wnioskami i zebranie opinii innych organów i instytucji dziaÅ‚ajÄ…cych na terenie osiedla DÄ™ba.
- ZÅ‚ożenie wspólnego wniosku Rady Pedagogicznej, Rady Rodziców i SamorzÄ…du Uczniowskiego o nadanie imienia Gimnazjum wraz z dokumentacjÄ… do rganu prowadzÄ…cego szkołę.
- Spotkanie dyrektora szkoły i zespołu zadaniowego z Komisją Oświaty w celu przedstawienia dokumentacji i uzasadnienia wyboru Patrona.
- UdziaÅ‚ przedstawicieli Gimnazjum w sesji Rady Miejskiej, w czasie której podjÄ™to uchwałę o nadaniu imienia. Po gÅ‚osowaniu, w którym radni przychylili siÄ™ do naszej propozycji, uczniowie podziÄ™kowali PrzewodniczÄ…cemu Rady Miejskiej, Burmistrzowi Miasta i Gmniny Nowa DÄ™ba i Radnym za podjÄ™cie decyzji zgodnej z wyborem caÅ‚ej spoÅ‚ecznoÅ›ci Gimnazjum .
Uroczystość nadania imienia Gimnazjum Nr 2 w Nowej DÄ™bie odbyÅ‚a siÄ™ dnia 2 czerwca 2005 r., a rozpoczęła siÄ™ MszÄ… Åšw.w KoÅ›ciele pw. Matki Bożej Królowej Polski w Nowej DÄ™bie.
StanisÅ‚aw Szpunar – Å›wiadek „narodzin Å›wiÄ™toÅ›ci”
W zwiÄ…zku ze zbliżajÄ…cÄ… siÄ™ uroczystoÅ›ciÄ… nadania Gimnazjum nr 2 imienia Å›w. Maksymiliana Marii Kolbego, w dniu 18.04.05 r. w szkole odbyÅ‚o siÄ™ spotkanie uczniów z mieszkaÅ„cem Rzeszowa Panem StanisÅ‚awem Szpunarem. ByÅ‚y wiÄ™zieÅ„ obozu koncentracyjnego w OÅ›wiÄ™cimiu byÅ‚ naocznym Å›wiadkiem wystÄ…pienia z szeregu M. M. Kolbego i oddania życia za wspóÅ‚więźnia –Franciszka Gajowniczka .
Podczas spotkania gość przybliżyÅ‚ mÅ‚odzieży sylwetkÄ™ rodziny i Å›rodowiska życia Kolbów, wiÄ™zi łączÄ…cych Å›w. Maksymiliana z rodzicami i braćmi. PoznaliÅ›my okolicznoÅ›ci aresztowania 1 maja 1940r. Pana StanisÅ‚awa Szpunara, którego powodem byÅ‚y próby tworzenia ruchu oporu, wiÄ™zienia w rzeszowskim zamku , w Tarnowie, wywiezienia 14 czerwca 1940r. do obozu koncentracyjnego w OÅ›wiÄ™cimiu i nadania numeru 133 oraz powrotu do Polski.
Uczniowie zadawali wiele pytań, pragnęli dowiedzieć się między innymi: Jak możliwe było przeżycie w tak nieludzkich warunkach ? Jak wyglądał obozowy dzień? Czy w obozie zdarzały się ucieczki? Czy można zapomnieć o tragicznej przeszłości?
Z udzielonych odpowiedzi dowiedzieliÅ›my siÄ™, że przeżycie w obozie Pan StanisÅ‚aw zawdziÄ™cza w 70 % szczęściu, w nastÄ™pnej kolejnoÅ›ci zdrowiu fizycznemu i psychicznemu oraz znajomoÅ›ci jÄ™zyka niemieckiego. Bo życie w obozie byÅ‚o ciężkie. PoczÄ…tkowo gÅ‚ównym zajÄ™ciem byÅ‚a gimnastyka, marsze, biegi, czyli fizyczne wykaÅ„czanie. Więźniowie obozu, żywieni gÅ‚odowymi racjami, wykonywali prace ponad swoje siÅ‚y. Kto chciaÅ‚ przeżyć, musiaÅ‚ oswoić siÄ™ ze Å›mierciÄ….
Jeżeli chodzi o ucieczki, to owszem zdarzaÅ‚y siÄ™, ale podjÄ™cie takiej decyzji byÅ‚o trudne, mogÅ‚o kosztować życie czÅ‚onków rodziny oraz wspóÅ‚więźniów. StaÅ‚ też Pan StanisÅ‚aw na placu, owego lipcowego dnia, kiedy z jego bloku uciekÅ‚ towarzysz niedoli i za karÄ™ skazywano co dziesiÄ…tego więźnia na Å›mierć. Kiedy gestapo wskazaÅ‚ na ojca rodziny- Franciszka Gajowniczka- z szeregu wystÄ…piÅ‚ Maksymilian Kolbe ofiarujÄ…c siebie za wspóÅ‚brata . „ To ,co siÄ™ staÅ‚o, byÅ‚o wyjÄ…tkowe. Wtedy, gdy Maksymilian Maria Kolbe zgÅ‚osiÅ‚ siÄ™ na Å›mierć, widziaÅ‚em jak stawaÅ‚a siÄ™ Å›wiÄ™tość” – powiedziaÅ‚ Pan Szpunar.
Pod koniec 1944r.Pan StanisÅ‚aw wraz z grupÄ… więźniów z komando budowlanego zostaÅ‚ przewieziony do obozu pracy w górach Hertzu. W 1945 r. pracowaÅ‚ przy budowie podziemnych tuneli w Å›rodkowych Niemczech. W ostatnich tygodniach wojny trafiÅ‚ do obozu koÅ‚o Hanoweru, wyzwolonego przez Anglików.
Do Rzeszowa Pan Szpunar dotarÅ‚ dopiero jesieniÄ… 1945 roku, kiedy najbliżsi pogodzili siÄ™ już z jego Å›mierciÄ…. Przez kilkadziesiÄ…t powojennych lat ,temat obozu byÅ‚ w jego domu tematem tabu. Teraz wystÄ™puje w roli czÅ‚owieka gÅ‚oszÄ…cego prawdÄ™ o masowej zagÅ‚adzie Polaków i Å»ydów. BiorÄ…c udziaÅ‚ w obchodach 60 rocznicy wyzwolenia obozu zagÅ‚ady w OÅ›wiÄ™cimiu, w spotkaniach z mÅ‚odzieżą ,przypomina Å›wiatu prawdÄ™.
Pan Bóg wyznaczyÅ‚ każdemu czÅ‚owiekowi okreÅ›lone posÅ‚annictwo. ÅšwiÄ™ty Maksymilian uczyÅ‚ moralnoÅ›ci najbardziej przekonywujÄ…co, bo zarówno żywym i drukowanym sÅ‚owem, codziennym postÄ™powaniem, a w koÅ„cu ofiarÄ… wÅ‚asnego życia.
Pan StanisÅ‚aw Szpunar – Å›wiadek „narodzin Å›wiÄ™toÅ›ci, wypeÅ‚nia również swoje posÅ‚annictwo – daje swoje Å›wiadectwo, bo uważa, że „dopóki mu siÅ‚ wystarczy, ma obowiÄ…zek gÅ‚osić prawdÄ™”.
KorzystajÄ…c z okazji, zwróciÅ‚ naszÄ… uwagÄ™ na sprawÄ™ obozów koncentracyjnych stworzonych przez Hitlera i niemiecki faszyzm. NazwaÅ‚ Auschwitz symbolem nieludzkiego traktowania ludzi, najwiÄ™kszym obozem zagÅ‚ady z doskonale opracowanÄ… technikÄ… przemysÅ‚owego niszczenia istnieÅ„ ludzkich, miejscem dokonywania bestialskich doÅ›wiadczeÅ„ na ludziach, miejscem ,gdzie traktowano ludzi jak towar (120 marek za osobÄ™).ByÅ‚y wiÄ™zieÅ„ podkreÅ›liÅ‚, że naród niemiecki jest winien zbrodni ludobójstwa i nie ma w tym wspóÅ‚winnych. RolÄ… Å›wiadków jest przypominać Å›wiatu o tym.
Spotkanie zakoÅ„czyÅ‚o siÄ™ serdecznym podziÄ™kowaniem ze strony Pani Dyrektor Marii Napieracz oraz zgromadzonych uczniów. PrzybliżyÅ‚o nam nie tylko postać ojca Maksymiliana, ale również uzmysÅ‚owiÅ‚o nam powoÅ‚anie czÅ‚owieka – MiÅ‚ość ponad wszystko, bo tylko miÅ‚ość jest twórcza.
W sercach zebranych wzbudziło szczere pragnie, aby swoim życiem i postępowaniem godnie o tym świadczyć, oddając się w opiekę naszemu patronowi św. Maksymilianowi.
Spróbujemy skorzystać z lekcji, jakiej udzieliÅ‚ nam Pan StanisÅ‚aw i pamiÄ™tać o powoÅ‚aniu czÅ‚owieka do dawania Å›wiadectwa prawdzie, do miÅ‚oÅ›ci Boga i bliźniego.